W analizowanej sprawie Spółka zamierzała zawrzeć umowy ubezpieczenia obejmujące:
- członków zarządu,
- członków rady nadzorczej,
- dyrektorów.
Polisa miała mieć charakter bezimienny – dotyczyć nie konkretnych osób, ale pełniących konkretne funkcje. Natomiast wysokość składki nie miała być uzależniona od ilość osób objętych polisą, ale od oceny ryzyka przeprowadzonej przez ubezpieczyciela. Ubezpieczenie miało obejmować wszystkie roszczenia związane z zarządzaniem Spółką.
Spółka stała na stanowisku, iż konstrukcja zawieranej umowy ubezpieczenia wyklucza zindywidualizowanie świadczenia i określenie jego wartości, co uniemożliwia rozpoznanie przychodu po stronie beneficjentów.
Taki punkt widzenia podzielił NSA powołując się na Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 8 lipca 2014 r. (sygn. akt K 7/13). NSA stwierdził, iż:
- objęcie ochroną ubezpieczeniową osób pełniących różne funkcje,
- mających różny zakres obowiązków, uprawnień decyzyjnych i odpowiedzialności,
- wywołuje różne prawdopodobieństwo spowodowania zdarzenia rodzącego obowiązek odszkodowawczy,
dlatego też nie można ustalić, przypadającej na poszczególne osoby, części składki ubezpieczeniowej stosując prosty algorytm dzielenia.
Zawarcie odpowiednio skonstruowanej umowy ubezpieczenia, potwierdzone dodatkowo interpretacją indywidualną pozwoli:
- zneutralizować ryzyko ponoszone przez osoby zasiadające w organach spółki,
- nie generując obciążeń podatkowych z tego tytułu.