W analizowanej sprawie (wyrok z dnia 2 sierpnia 2016 r., sygn. akt II FSK 1778/14), zbycie udziałów miało miejsce w 2012 r., kiedy to art. 17 ust. 1 pkt 6 lit. a ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych (ustawa o PIT) brzmiał:
„Za przychody z kapitałów pieniężnych uważa się przychody należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane, z tytułu odpłatnego zbycia udziałów w spółkach mających osobowość prawną oraz papierów wartościowych”.
Podatnik:
- miał zapłacić za udziały w trzech rocznych ratach;
- powołując się na w/w przepis, twierdził, że ma obowiązek uwzględnienia przychodu uzyskanego wyłącznie z pierwszej raty (przychód należny), którą otrzymał w dniu podpisania umowy.
Organ podatkowy uznał, że PIT należny jest w całości, już w dniu podpisania umowy. Zdaniem organu, na podatniku ciążył obowiązek zapłaty całego podatku, po odliczeniu kosztów, od momentu podpisania umowy sprzedaży udziałów.
Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał rację podatnikowi powołując się na wyjątek od zasady, zawarty w art. 17 ust. 1 pkt 6 lit. a ustawy o PIT, tj. opodatkowanie przychodu na zasadzie memoriałowej. Podążając, podatnik powinien rozliczać przychód wynikający z każdej raty w roku, w którym stała się wymagalna, nawet w sytuacji gdy nabywca nie zapłaciłby raty.
Wyrok ten potwierdził NSA, który swoje rozstrzygnięcie argumentował zmianą przepisów prawa podatkowego. Mianowicie, od 1 stycznia 2015 r., w art. 17 ust. 1 pkt 6 lit. a, zniknęło wyrażenie „należne”.
Nowelizacja przepisów sprawiła, że w sytuacji, gdy:
- nastąpiła sprzedaż udziałów (oraz papierów wartościowych);
- sprzedaż miała miejsce po 1 stycznia 2015 r.;
- płatność za udziały nastąpi w ratach.
– u podatnika powstanie zobowiązanie podatkowe od całej kwoty, już w dniu wymagalności pierwszej raty.
Konkludując, NSA rozstrzygnął sprawę na korzyść podatnika, jednakże w uzasadnieniu wykazał, że kierował się stanem prawnym obowiązującym w chwili sprzedaży udziałów, tj. w 2012 r. Jeżeli sytuacja miałaby miejsce po nowelizacji przepisów (od 2015 r.), sprawa rozstrzygnięta zostałaby na niekorzyść podatnika.