Wyrok NSA z 10 sierpnia 2018 dotyczył sprawy spółki osobowej, w której proporcja udziału wspólnika w zysku spółki miała być zmieniana w ciągu roku, a także po jego zakończeniu.
Wspólnikowi miały być wypłacane zaliczki na zysk, a po zakończeniu roku, w przypadku gdyby ostateczna proporcja przewidywała dla wspólnika wyższy udział w zysku, otrzymałby on od spółki wypłatę w wysokości różnicy pomiędzy otrzymanymi zaliczkami a zyskiem przyznanym zgodnie z ostateczną proporcją.
Fiskus stwierdził, że w wyniku zmiany wysokości udziału w zysku spółki po zakończeniu roku (w odniesieniu do całego roku podatkowego):
- nie wystąpi obowiązek korygowania przez wspólnika zaliczek na PIT za miniony rok podatkowy, ponieważ z upływem roku podatkowego zaliczki stracą byt prawny, przekształcając się w zobowiązanie podatkowe,
- naliczone zostaną odsetki za zwłokę od nieuregulowanych w terminie zaliczek w należytej wysokości.
Zarówno WSA jak i NSA przyznały rację podatnikowi uznając, że nie może być mowy o powstaniu zaległości podatkowej, jeżeli podatnik odprowadzał zaliczki obliczone na podstawie obowiązującej w danym momencie proporcji, bowiem
- Nie ma podstaw, aby wskutek późniejszych zdarzeń (przyjęcia ostatecznej proporcji) uznać z mocą wsteczną, że zaliczki, które w dniu odprowadzania były obliczone i uiszczone prawidłowo, uznać za opłacone nie w pełnej wysokości.