Podatnicy stają przed wyzwaniem sporządzenia analiz porównawczych za 2020 r., w wielu przypadkach realizacja tego zadania będzie utrudniona ze względu na konieczność uwzględnienia wpływu koronawirusa na otoczenie gospodarcze, w którym działa podatnik. Odwoływanie się w analizach do wyników dotyczących okresów wcześniejszych nie będzie porównywalne do wyników 2020 r. Poniżej prezentujemy kilka scenariuszy jak poradzić sobie z tym problemem, które mogą być brane pod uwagę przez podatników w zależności od okoliczności danego przypadku.
„Zamrożenie” cen i rozliczenie w okresach późniejszych
Zgodnie z przepisami rozporządzenia w sprawie cen transferowych, dotyczących tzw. kompensat trzyletnich, istnieje możliwość skompensowania:
- niższego dochodu niż rynkowy, uzyskanego w transakcjach kontrolowanych w jednym roku obrotowym
- z wyższym dochodem niż rynkowy z transakcji kontrolowanych, uzyskanym w trzyletnim okresie obejmującym rok obrotowy, w którym rozpoznano niższy dochód.
Zgodnie powyższymi regulacjami, jest dopuszczalna sytuacja w której:
- podmiot, z uwagi na brak zewnętrznych danych porównawczych dotyczących 2020 r. na podstawie nowej analizy będzie odwoływał się do wyników okresów wcześniejszych (kwestią otwartą pozostaje wybór punktu z przedziału analizy, w niektórych przypadkach może być uzasadnione wybranie nawet wartości minimalnej);
- natomiast w momencie kiedy będą już znane dane rynkowe, zaktualizuje analizę porównawczą i odpowiednio powiększy/zmniejszy wynik 2022 r., tak aby wynik za cały okres 2020-2022 mieścił się w granicach rynkowych.
Zmiana metody porównania
Podatnicy mogą również rozważyć zmianę metody porównania stosowanej dotychczas odwołującej się do wyników okresów poprzednich (np. marży transakcyjnej netto) na metodę umożliwiającą odniesienie się do danych aktualnych (np. poziomu cen z 2020 r. w metodzie porównywalnej ceny niekontrolowanej). Należy oczywiście pamiętać, że wskazane rozwiązanie może być dostępne dla dość wąskiego grona podmiotów, w przypadku których zmiana metody porównawczej będzie możliwa ze względu na dostępność odpowiednich danych.
Podział straty z uwzględnieniem pełnionych funkcji i ponoszonych ryzyk
Kolejną „ścieżką”, którą można rozważyć – jeśli pozwala na to podział ryzyk wynikający z przyjętej polityki cen transferowych – jest dokonanie korekty docelowej rentowności poszczególnych podmiotów o wartość „straty” zrealizowanej przez poszczególne podmioty działające w łańcuchu wartości dodanej wynikającej z wpływu COVID-19 na ten łańcuch według proporcji odpowiadającej proporcji spodziewanej zyskowaności, która byłaby osiągnięta bez wpływu koronawiurusa.
Podsumowując, należy pamiętać, że strategia i podejście do rozliczenia cen transferowych za 2020 r. uzależniona jest od indywidualnej sytuacji danego podmiotu w tym poziomu wpływu koronawirusa na daną branżę, profilu funkcjonalnego podatnika, polityki cen transferowych grupy itp.