Przepis art. 12 ust. 1 pkt 7 ustawy o CIT w brzmieniu obowiązującym od 1 stycznia 2018 r.:
- przychodem jest wartość wkładu określona w statucie lub umowie spółki, a w razie ich braku wartość wkładu określona w innym dokumencie o podobnym charakterze; jeżeli jednak wartość ta jest niższa od wartości rynkowej tego wkładu albo wartość wkładu nie została określona w statucie, umowie albo innym dokumencie o podobnym charakterze, przychodem jest wartość rynkowa takiego wkładu określona na dzień przeniesienia własności przedmiotu wkładu niepieniężnego; przepis art. 14 ust. 2 stosuje się odpowiednio
zdążył wzbudzić wątpliwości w zakresie intencji ustawodawcy – czy wniesienie wkładu pieniężnego do spółki (będącej podatnikiem CIT) lub spółdzielni powoduje powstanie przychodu (po stronie podmiotu wnoszącego).
Wątpliwości były na tyle duże, że MF pokusiło się o wydanie interpretacji ogólnej (nr DD6.8201.1.2018), gdzie wskazano, że:
- celem przepisu jest opodatkowanie tzw. cichych rezerw – ewentualnego dochodu skutkującego przeniesieniem własności danego składnika majątku podatnika,
- rezerwy te nie powstają w przypadku wkładu pieniężnego – przekazanie środków pieniężnych tytułem wkładu nie stanowi więc przychodu.
W uzasadnieniu interpretacji MF powołało się m.in. na uzasadnienie projektu ustawy zmieniającej wskazując, że zmiana treści przepisu nie miała na celu rozszerzenia zakresu opodatkowania wniesienia wkładów pieniężnych.
Pomimo, że MF wskazuje:
- iż takie rozumienie przepisu wynika również z jego brzmienia,
- w Sejmie jest już projekt doprecyzowujący jego treść (druk nr 2291). Projekt zakłada, że przepis w nowym brzmieniu ma zastosowanie do dochodów uzyskanych począwszy od roku podatkowego, który rozpoczął się po dniu 31 grudnia 2017 r.
Przedmiotowa sprawa pokazuje, jak przypadki błędów ustawodawcy przy wprowadzaniu w życie nowych przepisów są naprawiane interpretacjami ogólnymi – takie sytuacje nie budzą zaufania do systemu podatkowego w Polsce.