W dniu 3 października 2013 r. WSA w Krakowie (sygn. akt I SA/Kr 1371/13) uchylił interpretację MF, w której organ ten wyraził kontrowersyjne stanowisko dotyczące obowiązku pobrania podatku u źródła przez podmiot polski od wynagrodzenia zapłaconego podmiotom zagranicznym za najem maszyn i urządzeń budowlanych poza terytorium Polski. Maszyny i urządzenia były najmowane w celu wykonania robót budowlanych, które również – tak jak najem – miały miejsce poza terytorium Polski.
W interpretacji organ uzasadnił swoje stanowisko w następujący sposób:
1) ustawodawca nie uzależnił opodatkowania świadczeń wymienionych w art. 21 ust. 1 ustawy o CIT od faktu, czy są one „fizycznie” wykonywane na terytorium Polski, lecz wskazał, że opodatkowaniu podlegają przychody uzyskane na terytorium Polski,
2) z uwagi na to, że obecnie usługi są coraz częściej świadczone bez fizycznej obecności podatnika na terytorium państwa źródła, jednym z kryteriów oceny miejsca położenia źródła przychodów jest miejsce wypłaty wynagrodzenia,
3) istotne znaczenie, czy dochód z wykonania usługi został osiągnięty na terytorium Polski, ma okoliczność, czy efekt usługi będzie wykorzystywany przez podmiot, który ma siedzibę w Polsce.
Na tej podstawie organ ostatecznie doszedł do konkluzji, że przychód uzyskany przez podmiot zagraniczny z tytułu wynagrodzenia za korzystanie z urządzeń budowlanych (dla organu – spełniających definicję urządzenia przemysłowego) został osiągnięty na terytorium Polski, albowiem występuje gospodarczy związek tego dochodu z terytorium Polski.
Z powyższą wykładnią nie zgodził się WSA, wskazując, że:
1) punktem wyjścia dla wykładni organu podatkowego powinien być art. 3 ust. 2 ustawy o CIT dotyczący ograniczonego obowiązku podatkowego. Przepis ten zaś, jak podkreślił sąd, nie odnosi się do podmiotu wypłacającego wynagrodzenie ani efektu usługi;
2) dodatkowo sąd zauważył, że brak jest związku gospodarczego pomiędzy przychodem uzyskanym przez podmioty zagraniczne a terytorium Polski – efekt usługi najmu będzie wykorzystywany za granicą, ponieważ tam będą prowadzone roboty budowlane,
3) jedynym łącznikiem pomiędzy dochodem podmiotu zagranicznego a terytorium Polski jest wypłata wynagrodzenia przez podmiot polski, a to nie jest wystarczające, aby przyjąć, że dochód podmiotu zagranicznego został osiągnięty na terytorium Polski.
Uchylona przez WSA w Krakowie interpretacja organu podatkowego wcale nie należy do wyjątków, mimo że sądy administracyjne (w tym NSA) już wielokrotnie wskazywały na błędność takiego podejścia w zakresie rozumienia pojęcia przychodów uzyskiwanych na terytorium Polski:
- wyrok NSA z 4 lipca 2013 r. (sygn. akt II FSK 2200/11): „dochód jest osiągnięty na terytorium RP stosownie do art. 3 ust. 2 u.p.d.o.p. wtedy, gdy rezultat usługi w postaci powstania lub powiększenia przychodów następuje u usługodawcy na terytorium Polski. Nie wystarczy zatem, aby łącznik osobowy, a więc że rezultat takiej usługi świadczonej przez zagranicznego kontrahenta będzie się odnosił do polskiego podmiotu prawnego (zlecenia wykonania usług nierezydentowi dokonał polski przedsiębiorca i wypłata wynagrodzenia za wykonanie usługi dokonana została z majątku polskiego przedsiębiorcy). Mówiąc inaczej, konieczne jest spełnienie łącznika terytorialnego, a więc opodatkowanie związane jest z faktem, powodującym powstanie przychodu, właśnie na terytorium Polski”;
- wyrok WSA z 12 września 2012 r. (sygn. akt I SA/Kr 882/12) utrzymany w mocy przez NSA (wyrok z dnia 13 czerwca 2013 r., sygn. akt II FSK 3243/12): „Na gruncie polskiego prawa podatkowego nie można wiązać ograniczonego obowiązku podatkowego nierezydenta z uzyskaniem przychodu od kontrahenta, który jest spółką polską, na postawie umowy o wykonanie usług, których realizacja nie jest związana z terytorium Rzeczypospolitej„.
WSA w Krakowie odniósł się również do rozumienia zwrotu „urządzenie przemysłowe” przyznając rację wnioskodawcy, że nie obejmuje ono swoim zakresem pojęcia maszyn i urządzeń budowlanych. Dał tym samym wyraz dominującej już wykładni sądów administracyjnych odnośnie rozumienia pojęcia „urządzenie przemysłowe”. Zgodnie z nią wykładnia językowa tego pojęcia wskazuje, że urządzenie przemysłowe nie może być utożsamiane z urządzeniem budowlanym. Budownictwo, jak wywodził Sąd, nie polega bowiem na masowym wytwarzaniu powtarzalnych wyrobów przy zagwarantowaniu ciągłości procesów wytwórczych, a maszyny używane w budownictwie nie służą procesom przemysłowym.