Do wejścia w życie obowiązków wynikających z Dyrektywy o „sygnalistach” został już niespełna miesiąc. Często grupy spółek dostosowując się do nowej sytuacji prawnej tworzą jednolity i wspólny dla wszystkich system ochrony „sygnalistów”, jednak czy zawsze zda to egzamin?
Jak prawidłowo wdrożyć w wewnętrzną procedurę ochrony sygnalistów?
Z przepisów projektu polskiej ustawy „o sygnalistach” można odczytać m.in., że:
- Każdy pracodawca zatrudniający więcej niż 249 osób od 17 grudnia 2021 jest zobowiązany do wprowadzenia wewnętrznej procedury ochrony „sygnalistów”. Nie wystarczy więc wprowadzić centralnie jednolitej wewnętrznej procedury „grupowej”, aby wypełnić ten obowiązek.
- Regulamin zgłoszeń wewnętrznych został upodobniony do zakładowych przepisów prawa pracy. Co oznacza, że do prawidłowego wprowadzenia wewnętrznej procedury ochrony sygnalistów każdy pracodawca musi podjąć samodzielnie szereg czynności, o których szczegółowo pisaliśmy w poprzednim alercie [1].
Polska ustawa „o sygnalistach”, a prawodawstwo UE
Spółka z grupy wprowadzając procedurę ochrony sygnalistów, która „przyszła z góry”, musi zwrócić szczególną uwagę na specyficzne obowiązki wynikające z polskiej ustawy. Do obowiązków – zgodnie z obecnym brzmieniem projektu ustawy będą należeć np.:
- Rozszerzony zakres przedmiotowy zgłoszeń. Polski ustawodawca zdecydował się rozszerzyć katalog zgłoszeń nieprawidłowości również o przepisy prawa krajowego, co musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w wewnętrznej procedurze.
- Rzecznik Praw Obywatelskich zostanie ustanowiony organem publicznym zajmującym się zgłoszeniami zewnętrznymi, przy czym zrozumiała i jednoznaczna informacja na temat zgłoszeń zewnętrznych musi być elementem wewnętrznej procedury ochrony sygnalistów.
Jak przygotować się do zmian?
Jeżeli w ramach grupy spółek występuje procedura „grupowa” ochrony sygnalistów, to każda spółka (zatrudniająca więcej niż 249 osób) musi pamiętać o:
- dostosowaniu jej do polskiej specyfiki poprzez
- wprowadzenie „lokalnej” wewnętrznej procedury ochrony sygnalistów w sposób określony przez ustawodawcę krajowego.
Prawidłowe wprowadzenie „lokalnej” procedury ochrony sygnalistów jest bardzo istotne, gdyż w przeciwnym razie członkowie organów zarządzających w spółce narażają się surowe sankcje, które w obecnym kształcie projektu polskiej ustawy przewidują nawet do 3 lat pozbawienia wolności.